Poniżej przepis na gotowaną kukurydzę lub kukurydzę z grilla , z dodatkiem masełka czosnkowego .
Składniki
- Kukurydza 1 kolba
- Masło 1/3 kostki
- Natka pietruszki świeża
- Czosnek 2 ząbki
- Sól szczypta, do smaku
Wykonanie:
- Przygotować masło czosnkowe wg przepisu: Masło czosnkowe z natką pietruszki
- Kolbę kukurydzy włożyć do garnka z zimną wodą (kukurydza nie powinna w garnku przywierać do dna, tylko swobodnie pływać). Wody nie solić, gdyż sól sprawia, że kukurydza staje się twarda (można ewentualnie dodać 1-2 łyżeczki cukru).
- Doprowadzić wodę do wrzenia i gotować kukurydzę przez ok. 5-10 minut. Po tym czasie można już posmarować kolbę masełkiem i jeść. Ja jednak preferuję bardziej kukurydzę grillowaną. W tym celu należy nastawić grill elektryczny (albo zwykły – ale ja niestety nie mam ogródka ;p).
- Kukurydzę wyciągnąć z wody, osuszyć ręcznikiem papierowym, wysmarować ją wcześniej przygotowanym masłem czosnkowym. Można ją dodatkowo posypać pieprzem, oregano, ziołami prowansalskimi itp. Następnie należy zawinąć kolbę w folię aluminiową (jeśli pieczemy na zwykłym grillu) i piec przez kolejne 5-10 minut. Po tym czasie zdjąć kukurydzę z rusztu, odwinąć z folii i można jeszcze doprawić solą jeśli to konieczne. Smacznego!
Też często robię gotowaną kukurydzę, z tym, że ja najbardziej lubię z samą solą, bez masełka. Grillowanej jeszcze nie robiłam, ale zmienię to w najbliższym czasie :)
wieki takiej nie jadłam:) muszę sobie przypomnieć ten smak:)
smak dzieciństwa :)
Uwielbiam kukurydzę i nie mogę się nią nasycić, pysznie się prezentuje!
po prostu – UWIELBIAMY kukurydzę:-) mniam!
o już dawno takiej nie jadłam, teraz to mam smak na taką kukurydzę, szkoda, ze jestem an diecie:) kojarzy mi się on a z morzem, jak jeździł to przy plaży w budkach najczęściej takie jedliśmy:)
Wczoraj robiłam gotowaną, ale dzieciakom nie przypadła do gustu…
Dzieciom trudno dogodzić :)) Ja w dzieciństwie też miałam swoje wymyślne menu :)) osobiście twierdzę, że wśród wszelkiego rodzaju kukurydz, najlepsza jest ta grillowana :)
Jeszcze w tym roku nie robiłam kukurydzy, ale tak mi narobiłaś smaka, że ach :)
mam już chęć na gotowaną kukurydzę :)
http://magicznezyciemarty.blogspot.com/