Ekspresowa i prosta Pani Walewska (Pychotka) bez pieczenia.
Składniki
- Herbatniki maślane ok. 250g
- Powidła śliwkowe ok. 280g
- Migdały w płatkach, 2 garście
- Bezy kilka sztuk z tego przepisu: przepis na bezę
Składniki na krem budyniowy:
- Żółtka 2 sztuki
- Cukier zwykły 3 pełne łyżki
- Mleko 2 szklanki (razem 500ml)
- Cukier waniliowy 16g
- Mąka pszenna tortowa 3 łyżki
- Skrobia ziemniaczana 2 łyżki
- Masło 200g
- Żółtka oddzielić od białek (białka można zamrozić lub zrobić z nich domowe bezy wg tego przepisu: DOMOWE BEZY). Żółtka utrzeć z cukrem. Dodać obie mąki, wymieszać, dolać 1 szklankę mleka i dalej energicznie mieszać (lub zmiksować), by nie było grudek. Drugą szklankę mleka zagotować z cukrem waniliowym. Gdy mleko zacznie się gotować, wlać do niego wcześniej przygotowaną masę. Cały czas mieszać, by nie powstały grudki. Gdy bydyń będzie już gęsty, zdjąć go z palnika i ostudzić pod przykryciem.
- Masło wrzucić do misy, dodać szczyptę soli i ubić na puszystą masę. Następnie dodawać po 1 łyżce ostudzonego budyniu i miksować aż powstanie jednolity krem.
- Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia lub folią spożywczą. Na dno poukładać pierwszą warstwę herbatników i posmarować je cienko powidłami.
- Odłożyć na bok 3 łyżki masy budyniowej. Pozostały budyń podzielić na dwie równe części. Pierwszą część wyłożyć na powidła i wyrównać. Wyłożyć drugą warstwę herbatników, ponownie posmarować je powidłami i nałożyć drugą warstwę masy budyniowej. Przykryć ostatnią warstwą herbatników. Wierzch ciasta posmarować odłożoną na początku masą.
- Wstawić ciasto na kilka godzin do lodówki (najlepiej na całą noc, by herbatniki zmiękły).
- Przed podaniem udekorować ciasto (wcześniejsze dekorowanie spowodują, że bezy w lodówce zmiękną i nie będą już tak chrupiące). Płatki migdałów uprażyć na lekko złoty kolor na suchej patelni. Bezy pokruszyć na mniejsze kawałki. Migdały wraz z bezami rozsypać na wierzchu ciasta. Smacznego :)
A na jaką blaszkę ten przepis? :)
20x20cm
Uwielbiam osoby które maja taki kulinarny dar Lubię to Brawo.!!!!
mniaaaaam :-) Ale bym zjadła taki placuszek!
Takiej jeszcze nie widziałam :)
o ten pomysł muszę zapisać:) świetnie Ci wyszło ciacho:) ale zmiany tutaj duże:)
mam nadzieję, że zmiany na lepsze :D
Super pomysł!:)
Wygląda pysznie!