Jak pokroić cebulę bez płakania? Takie pytanie sobie zadawałam, gdy jako nastolatka pracowałam we wakacje na kuchni w jednej z restauracji. Przerób klientów niesamowicie duży, a więc zapotrzebowanie na składniki też było duże. Jednym z tych nieszczęsnych produktów była właśnie cebula, której trzeba było obrać całe 2 duże wiadra :) A ile łez przy tym było wylane, ach… ;-) Dopiero po czasie znalazłam metody, które oszczędziły mi kolejnych wylanych kropli. Poniżej znajdziecie kilka z nich.
Tak więc, jak pokroić cebulę bez płakania?
Niektórzy podczas obierania cebuli używają okularów do pływania :) Inni starają się nie oddychać nosem, tylko samymi ustami, co się przydaje, jak do obrania mamy owe dwa wiadra.
Jeśli cebuli nie obieramy jednak w dużej ilości, to możemy skorzystać z metod poniżej.
Metoda 1: Cebulę obieramy, a następnie wkładamy na ok. 20 minut do lodówki i dopiero po tym czasie zabieramy się za jej krojenie.
Metoda 2: Cebulę należy zanurzyć w zimnej wodzie, a następnie posiekać ją lekko zwilżonym ostrzem noża.
A Wy macie jakieś swoje sprawdzone metody na krojenie cebuli bez płakania? Jeśli tak, to podzielcie się swoimi pomysłami w komentarzach :)
Świeczka przed deską, świeczka za deską, świeczka z prawej i z lewej strony :-) mi pomaga. Syn nabiera wody w usta. Też działa :-)
zakładam gogle!
Zapałkę albo patyczek/wykałaczkę wziąć do ust, zacisnąć zęby – pomaga :)
Ją daje mężowi do pokrojenia innych płacze
Po jednej stronie kuchenka z zapalonym palnikiem gazowym, po drugiej lekko uchylone okno : warunek nie blokować linii przewiewu, czyli nie stać tyłem do okna lub palnika. Stosuję to od ponad pół wieku.
a ja proszę męża ;)
Ja otwieram okno w kuchni podczas krojenia i pomaga… Oczy nie szczypią :)
Ja otwieram okno w kuchni i pomaga… Oczy nie szczypią :)
A ja biorę w usta 2 zapałki i wtedy kroję cebulę. I to działa
Ja mam sprawdony sposób,biorę zapałkę siarką do środka buzi i trzymam tak aby jej nie zmoczyć i to działa od wielu lat
przekroić na pół i włożyć do zamrażalki na pare minut ;)
Jedyny i działający sposób to okulary do pływania :))
Ja przekrajam na pol i w cieplej wodzie plucze :-)
Szybko
haha :D
Mam takie dość często,biorę nóż ceramiczny i zasuwam
Ja po prostu zakładam okularki do pływania :P
Czyli tak jak pisałam we wstępie :D
Moczenie w zimnej wodzie i powolne wypuszczanie powietrza, takie by jak najrzadziej brać wdech :)