Na blogu znajdziecie już przepisy na: ciasto na pizzę jak z pizzerii oraz na ciasto do pizzy na grubym spodzie . Teraz mam dla Was kolejny przepis, który moim zdaniem również jest godny polecenia.
Składniki
- Mąka tortowa 2,5 szklanki
- Mleko pół szklanki letniego mleka
- Woda pół szklanki letniej wody
- Świeże drożdże 25g
- Olej odrobina
- Sól odrobina
- Mąkę przesiać do miski.
- Drożdże pokruszyć do miseczki i zalać letnim mlekiem oraz wodą. Mieszać aż całkowicie się rozpuści. Odstawić do czasu aż drożdże zaczną się pienić. Następnie wlać rozczyn do miski z mąką, dodać sól oraz łyżkę oleju. Całość najpierw wymieszać łyżką, a następnie wyrabiać ręką przez ok. 10-15 minut (do czasu aż ciasto przestanie kleić się do rąk, a wciąż będzie plastyczne – można ewentualnie trochę podsypać mąką, ale nie za wiele, by ciasto nie było potem zbyt twarde. Można również ułatwić sobie wyrabianie, smarując ręce olejem, przez co ciasto nie będzie się nam tak kleiło do rąk).
- Miseczkę z ciastem odłożyć w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok 1,5-2h.(ciasto musi podwoić swoją objętość)
- Po tym czasie wyciągnąć ciasto z miski, lekko ugnieść, podzielić na 2 części. Dwie blaszki o średnicy 30cm posmarować olejem. Ciasto wyłożyć na blachach, dłońmi rociągając ciasto na całej powierzchni blaszki. Przykryć ściereczką i odstawić na 15 minut, by ciasto znów trochę się napuszyło.
- Wysmarować spód do pizzy sosem pomidorowym (sos na bazie pomidorów z puszki (klik) lub sos pomidorowym z koncentratu (klik) . Następnie wykładamy na ciasto dowolne dodatki. Całość wstawiamy do piekarnika na ok. 20-25 minut w temp. 200C
Pizzuniaa wydaje się pysznaaa. Robię ją i to już !!! Kocham pizzee *-*
I odrobina cukru do mleka, drożdże lepiej żrą.
dziś wypróbuje ten przepis jestem ciekawa jak wyjdzie :)
Kocham pizze i tą domową i normalną,robiłem ją tak długo w domu aż do momentu gdyż dopracowałem własną recepture i smakuje identycznie jak z pizzeri.Jest tu parę błędów w tym przepisie,ale taki najbardziej dobitny to odnośnie soli,nie wlewa się rozczynu do mąki i nigdy nie dodaje bezpośrednio soli. Piekarnik musi być nagrzany conajmniej 20 minutprzed pieczeniem,na maksymalną temperature najlepiej zbliżoną do 300 stonpi.Jeżeli ktoś ma to warto włączyć termoobieg od dołu i góry.
Również gotuję gdyż kocham to ,uczyłem się nawet w Niemczech na kucharza,pracowałem w dwóch kuchniach jednak zrezygnowałem.Gotowanie w domu sprawia największa Eksperymentalizm smakami to coś wspaniałego,Fajne masz tu przepisy skorzystam z paru.Trzymaj tak dalej!!
Pozdrawiam
Czyli jak się robi? Piszesz, że nie dodaje się soli i mąki bezpośrednio do rozczynu
nie ma nic lepszego jak domowa pizza, na domowym spodzie!
Oj tak, domowa pizza najlepsza:) choć niestety nie jestem mistrzem w jej robieniu, ale siostra będzie zadowolona:D
domowa pizza najlepsza:)
bardzo lubie domową pizze :) a jeszcze więcej radości sprawia jej robienie :)