Mąkę, cukier (1/3 szkl.) i sól wsypujemy do miski i mieszamy. Dodajemy schłodzone masło pokrojone w kostkę. Siekamy nożem lub rozdrabniamy ręcznie do momentu aż wszystko zacznie przypominać okruszki chleba.
Mieszamy jajko i śmietanę, a następnie wlewamy je do środeczka utworzonego w kopcu mąki. Mieszamy, a następnie zagniatamy. Formujemy płaski placek i wkładamy w folii spożywczej na 30 minut do lodówki.
Formy do tartaletek natłuszczamy. W każdej foremce ciasto idealnie przygnieść do brzegów, nakłuć widelcem.
Rozgrzać piekarnik do 200C na 20 minut przed pieczeniem.
Ciasto można obciążyć ziarnami fasoli, ale ja tego zwykle nie robię ;-)
Ciasto w foremkach wkładamy do piekarnika i pieczemy w 200C przez 5 minut, po czym zmniejszamy temperaturę do 190C i pieczemy jeszcze 5-10 minut aż ciasto będzie miało złoty kolor.
2 galaretki rozpuszczamy w 700ml wody.
Nektarynki kroimy w kostkę.
Na ostudzone tartaletki kładziemy nektarynki, zalewamy je lekko stężałą galaretką. Wstawiamy do lodówki. Smacznego!
Prosto i pysznie :)))
Super połączenie :)
Super, taki zgrabny deser :)
śliczne maleństwa:) porwałam kilka:D
bardzo fajne tartaletki!
Przepyszne i śliczne tartaletki:) Wszystkie byśmy schrupały:)
poproszę o jedną, bo wyglądają pysznie:)