Uwielbiam leczo rybne firmy Seko , tak więc postanowiłam w domowym zaciszu spróbować odtworzyć te smaki i tak właśnie powstał ten oto przepis na leczo rybne ze śledzi .
Składniki
- Filet śledziowy 1 kg. ładnych filetów śledziowych “Matias”
- Mleko 1 litr mleka do moczenia śledzi
- Pieprz
- Papryka czerwona ostra
- Jajko 2 jajka
- Mąka pszenna 1 szklanka
- Woda pół szklanki
- Olej do smażenia
- Składniki na farsz:
- Bulion 0,5l bulionu (użyłam warzywno-mięsnego)
- Papryka konserwowa 1 duży (litrowy) słoik
- Cebula 2 duże
- Marchew 3 marchewki
- Pietruszka 2 pietruszki
- Seler pół średniego selera
- Ogórek konserwowy 1 słoik (litrowy) ogórków konserwowych
- Koncentrat pomidorowy 1 mały słoik (użyłam Madero)
- Ketchup pikantny 500g (użyłam Madero)
- Olej
- Cukier 2 łyżki
- Sól
- Pieprz
Wykonanie:
- Filety śledziowe przepłukać kilka razy zimną wodą. Następnie znów zalać je zimną wodą i odstawić na noc do wymoczenia. Rano znów przepłukać kilka razy. Po tym czasie zalać mlekiem. Pozostawić na ok.1h.
- Wymoczone śledzie odsączyć. Pokroić na kawałki, posypać pieprzem i papryką.
- Na patelni rozgrzać olej.
- Mąkę zmiksować z jajkami i wodą, by powstało gęste ciasto naleśnikowe. Zamoczyć w nim śledzie, a następnie smażyć rybę na rozgrzanym oleju z obu stron na złoty kolor.
- Następnie przygotować farsz. W tym celu wszystkie warzywa (poza cebulą). zetrzeć na tarce z oczkami do warzyw chińskich lub pokroić w cienkie paseczki. Wcześniej paprykę konserwową i ogórki konserwowe należy odsączyć z zalewy, ale jeśli puszczą soki podczas tarcia, to ich nie wylewamy, lecz dodajemy całość do farszu.
- Na rozgrzanej z olejem patelni zeszklić cebulę pokrojoną w piórka. Najlepiej, by patelnia była duża i głęboka. Wrzucić resztę warzyw i podsmażyć chwilę. Dodać bulion, przykryć i podusić ok. 20-30 minut aż wszystkie warzywa zmiękną. Dodać koncentrat pomidorowy, ketchup oraz doprawić do smaku cukrem, solą oraz pieprzem. Wszystko dokładnie wymieszać i smażyć przez kolejne 10 minut aż nadmiar płynów wyparuje.
- Na koniec dodać do farszu usmażone ryby i gotować na małym ogniu przez kilka minut. Ostudzić. Pozostawić (najlepiej na całą noc), by smaki sobą wzajemnie przeszły. Leczo rybne podawać można zarówno na ciepło, jak i na zimno. Smacznego!
- UWAGA! Intensywność smaku poszczególnych koncentratów i ketchup’ów nieco się różni, więc jeśli używamy koncentratu np. Pudliszki, czy Włocławek, to ketchupu należy dać troszkę mniej, by smaki nie były zbyt mocne.
lubillam to leczo, ale teraz smak sie zmienil, waga na zmienia sie stale, na mniejsza tylko cena nie.
Tak, też zauważyłam, że to kupne niestety zmieniło smak…
Tak więc tym bardziej gorąco zachęcam do zrobienia wersji domowej ;) która jest przepyszna! :)
Sprawa wygląda tak, że zaciekawił mnie w ogóle produkt “leczo rybne”. Niestety gdzie go kupić. Przeglądam katalog firmy Seko i jestem bardzo zdziwiony, że tyle różnych produktów tam jest jak je pierwszy raz na oczy widzę jak “leczo rybne”…
W dużych hipermarketach można znaleźć leczo rybne ;)
hmmmm, wygląda ciekawie :)