Pieczarki, myć, obierać czy szorować?
Porady kulinarne i ciekawostki

Pieczarki – obierać czy myć?

Pieczarki – obierać czy myć? A może szorować? Oto jest pytanie! Pieczarki to jedne z naszych ulubionych grzybów, które na szczęście dostępne są przez cały rok. By zachowały swoje walory należy je odpowiednio przygotować do obróbki. Na co należy zwrócić uwagę możecie przeczytać poniżej.

Pieczarki – obierać czy myć?

Niektórzy pieczarki myją, inni obierają. Która z metod jest lepsza?
Jeśli pieczarki nie są jakoś intensywnie zabrudzone, to lepiej je tylko delikatnie opłukać na sitku i osuszyć papierowym ręcznikiem. Nie należy ich pozostawiać w wodzie, ponieważ podczas moczenia niestety będą chłonąć wodę jak gąbka, przez co mogą stracić swój smak.

Zdecydowanie lepszą metodą jest jednak oczyszczanie pieczarek, np. za pomocą pędzelka. Trudniejszych zabrudzeń możemy się pozbyć, używając małego nożyka. Wtedy to nożykiem zdejmujemy skórkę z kapelusza, a a kawałki trzonków odkrawamy. Blaszki spod kapelusza (jeśli mamy w planach faszerowanie pieczarek) możemy w łatwy usunąć, np. za pomocą łyżeczki.
A Wy – myjecie, czy obieracie pieczarki? :)

Szczególnie polecam ten przepis: Chrupiące pieczarki panierowane

A pozostałe przepisy na dania z pieczarkami znajdziesz tutaj: Pieczarki – przepisy

4.7 / 5 ( 60 głosów )

97 thoughts on “Pieczarki – obierać czy myć?”

  1. Trzeba obierać nawet jak są ładne. Ciotka która zajmuje się uprawą pieczarek powiedziała jedno zdanie, płukane są w płynie żeby dłużej białe były. Więc życzę smacznego. Trzeba myć i obierać!!!

  2. Długi czas obierałem kapelusze i odcinałem ogonki, ale wtedy, kilkanaście lat temu to było konieczne, bo były po prostu brudne… Zrywane jak leci, sprzedawane luzem, nie pakowane w pojemniki z folią na wierzchu.
    Czasy się zmieniły, standardy też i pieczarki, jak większość żywności, są sortowane, czyściutkie i najczęściej pakowane, a nie tylko luzem.
    Teraz nie obieram, nie myję pieczarek, tylko odłamuję nóżki do krojenia kapeluszy – bo przeszkadzają przy krojeniu i bardzo ładnie odchodzą. Nóżki są tak czyste, że też je wrzucam na patelnię na rozgrzany smalec. Smalec może osiągnąć wyższą bezpieczną temperaturę (ok 200 st C) niż olej (170-180 st C), dlatego nie ma obawy, że po takiej obróbce cieplnej jakieś zabrudzenia z niemytych i nieobieranych pieczarków mogą nam zaszkodzić …

  3. Jak można nie myć skoro nie wiem kto je zrywał i co wcześniej w ręce trzymał może był w toalecie i rąk nie umył

      1. Monika to imię mówi za siebie.. Jestem ciekaw czy ZANIM wejdziesz do kuchni też umyjesz ręce chwycisz nóż i go umyjesz i przeprowadzić Dezynfekcje całego pomieszczenia… Zarazki są wszędzie i będą idąc do restauracji bierzesz Tatar czy carpacio wiesz jak jest szykowane… Nie nie wiesz w się zjadasz o takie pitu pitu.. To człowieka szlak trafia

  4. Po Co obierać! ? Grzyby z lasu i dużo innych warzyw też nie obieramy.Skòrka nie jest trujãca wiec Po Co.Wystarczy tylko dobrze wyczyşcic lub przepłukać.Ale wszystko zależy Kto Jak nauczony jest i przyzwyczajony.

    1. Albo jak wchodzisz do łóżka to wszystko denfdkuszej pieczarki jak każdego grzyba się nie myje mają dosyć w sobię wody oczyszcza się te leśne a pieczrke się nie jeżeli idzie od obróbkę cieplna jedynie do carpacio wybiera się te ładne twarde durze i moje i na surowo prosto przed po daniem

  5. Przejrzałem wpisy. Zapewniam. Więcej gówna zjadamy w parówkach albo Macu, niż w pieczarkach. Teraz ciekawostka. W żadnej pizzerii nie myje się pieczarek. Trzeba się jakie są. Inaczej rozwaliłyby wodą placek…vRegards

    1. “Trzeba się jakie się”. Piękne zdanie, polecam przeczytać co się napisze zanim się wyśle do sieci, pozdrawiam.

    1. Wolę nie myśleć skąd bierzesz pieczarki jeśli są hodowane na gówienkach. Ja kupuję takie, które rosną na podłożu torfowym.

    1. Ja jadam na surowo ale do spożycia w taki sposób obieram.Obrane bez ,ogonków kroję na plasterki układam na kromce posmarowanej masłem i lekko solę , po chwili po wystąpieniu rosy na pieczarkach zjadam -przepyszne.

  6. Ja tylko obieram skórkę z kapeluszka, a ew.ciemne końcówki nóżek odcinam. Uwielbiam pieczarki, czasem jak mam smaka, to jem nawet na surowo z ociupinką soli.
    pozdrawiam :)

  7. Sposób mojej mamy : opłukać w wodzie z dużą ilością soli. Wszystkie były bielusienkie a na walory smakowe w ogóle to nie wpłynęło :)

  8. Pieczarki to jedyna hodowana rzecz, która musi mieć warunki prawie ze sterylne więc nie wiem kto to wymyślił, że są “brudne” i nie rosną na odchodach, tylko na czystym torfie, nie taki jak jest dostępny w sklepach. Odchody to tylko pozywka dla grzybni i nie wpływa to na smak pieczarki. Więc nie radzę ich obierać bo w jakiś sposób traci się smak, blaszki to samo. A jeśli trafi się troszkę torfu to nie panikujcie, nie zaszkodzi a może pomóc :-) a sanepid to może jeść z podłogi w pieczarkarni i nie będzie miał nigdy żadnych problemów zdrowotnych. Grzyby z lasu to co innego, rosną w lesie gdzie nie wiadomo kto co robił i co na nich jest.

  9. Pieczarki to jedyna hodowana rzecz którą potrzebuje warunków prawie ze sterylnych więc nie ma potrzeby obierac, chyba że nie są najświeższe. Nikt nie wie, że jak pieczarka sprzedawana w sklepie ma brązowe plamki to jest zaatakowana choroba i powinno się takie omijać. Jeśli chodzi o te “odchody” to są tylko pozywka dla grzybni i nie wpływają na smak grzyba. Grzyb rośnie w torfie, i mała ilość jego na grzybach nie zaszkodzi, ale nawet może wspomóc organizm :-) i jeśli pieczarka aż razi w oczy bialoscia to jest zapewne podlewana od małego bielinka. Zawsze można powachac, wyczuwalny zapach.

    1. w 100% wolalabym zjesc grzybka nieobranego z lasu niz pieczarke brudna lub z torfem…. kto nie widzial pieczarkarni i nie pobyl tam jakiegos czasu, ten bedzie pisal ze sanepid moze jesc z podlogi w pieczarkani…ojc smacznego sanpedzicie! hehe

      1. Jeśli u ciebie był syf to smacznego dla ludzi którzy jedli pieczarki :-) w hali musi być idealny porzadek, a jak ktoś tego nie rozumie to ma burdel z gnojem :-) ha ha

  10. Nie wiem kto by chciał jesc pieczarki, które są tylko przeplukane. Przecież one są hodowane na kupie/obchodach. Smacznego dla tych którzy nie odbierają. Fuj.

    1. Obranie pieczarki nie oznacza że “zrzuca” Pani z nich smak odchodow, jak to rozumiem jest w Pani rozumowaniu :-)

    2. to w takim razie w ogóle ich nie jedz, bo myjąc je kupy ( czy ja wolisz *obchody) i tak nie wymyjesz. Smacznego

  11. Kiedyś jedna pani z sanepidu powiedziała mi ,że zdecydowanie pieczarki trzeba obierać to nie są grzyby z lasu i tak zawsze robię!

    1. Chyba pomyliła się i zamieniła nazwę pieczarki na grzyby leśne… Bo do pieczarkarzy nie moga się przyczepic i wziąść łapówek więc pier**la farmazony :-)

  12. Ja najczęściej opłukuję, szybko pod bieżącą woda i osuszam ręczniczkiem. Nie lubię obierać ponieważ skórka zatrzymuje część smaku wewnątrz, szczególnie gdy przygotowuje się całe grzybu lub hoc niepokrojone kapelusze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

The maximum upload file size: 50 MB. You can upload: image. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here