Bułki pszenne cięte

Bułki pszenne cięte – to pieczywo pośrednie, bo ni to bułki poznańskie, ni to bułki jogurtowe. Charakteryzują się tym, że mają podłużny kształt i nacięcie na środku. No i jedno jest pewne – są przepyszne i super się sprawdzą zarówno na śniadanie, jak i na kolacje. Super smakują zarówno na słodko, np. z dżemem, jak i na wytrawnie, np. z serem lub szynką. Jeśli macie ochotę na domowe pieczywo, to koniecznie wypróbujcie mój sprawdzony przepis na bułki pszenne cięte.

Nie wiem jak Wy, ale my ostatnimi czasy unikamy stania w kolejkach. Dlatego, jak tylko mam okazję, to piekę domowe pieczywo. Po wielkim kryzysie i braku drożdży w sklepach, pojawiło się u nas ich pod dostatkiem, więc mam 2 kosteczki w zapasie, które mi z reguły na 7-10 dni pieczenia wystarczą.

Mój mąż uwielbia pszenne bułki, więc tym razem zrobiłam takie cięte, które pewnie znacie z piekarni, czy też wielkopowierzchniowych sklepów, gdzie są często sprzedawane. Nie są to typowe bułki poznańskie z przedziałkiem, ani też typowe bułki jogurtowe i być może mają jakaś swoją oryginalną nazwę, ale ja na nie mówię po prostu bułki pszenne cięte :) Zwał jak zwał, smakują przepysznie i gorąco zachęcam Was do wypróbowania mojego sprawdzonego przepisu na te bułeczki.

Bułki pszenne cięte – Składniki:

• 15 g drożdży
• 125 ml ciepłej wody (pół szklanki)
• 125 ml ciepłego mleka (pół szklanki)
• 1 łyżeczka cukru
• 500 g maki pszennej (u mnie typ 650)
• 1 jajko rozmiar M
• 30 g roztopionego masła
• 1 płaska łyżeczka soli
• 1 bardzo czubata łyżka gęstej kwaśnej śmietany – ok. 40 g (lub opcjonalnie gęsty jogurt naturalny)

Do posmarowania wierzchu bułeczek:

• 1 żółtko
•  50 ml mleka

Przepis na bułki pszenne cięte:

1. Wszystkie składniki na bułki powinny być w temperaturze pokojowej.
2. Drożdże pokruszyć do miseczki, dodać do nich 1 łyżeczkę cukru oraz 50 ml letniej wody i 50 ml letniego mleka (ich temperatura nie powinna przekraczać 40 st. C). Wymieszać całość, by uzyskać jednolitą masę. Tak przygotowany zaczyn przykryć ściereczką i odstawić na ok. 15-20 minut (w tym czasie powinien się spienić i zwiększyć swoją objętość).
3. Masło roztopić w rondelku, odstawić do ostudzenia.
4. Do dużej miski przesiać mąkę pszenną, dodać łyżeczkę soli i wymieszać. W osobnym garnuszku wymieszać ze sobą ostudzone, roztopione masło wraz z jajkiem i kwaśną śmietaną oraz pozostałym mlekiem (75 ml) i pozostałą wodą (75 ml). Tak przygotowaną mieszankę dodać do przesianej mąki. Dodać również wyrośnięty zaczyn i wymieszać drewnianą łyżką. Kolejno rozpocząć wyrabianie ciasta drożdżowego. Można to zrobić ręcznie lub za pomocą miksera. Ja zazwyczaj używam miksera z hakami do wyrabiania ciasta drożdżowego i wyrabiam wtedy ciasto na wysokich obrotach przez ok. 5 minut (w tym czasie powinno stać się miękkie i elastyczne, ładnie odchodzić od ścianek misy). Jeśli chcecie jednak wyrabiać ciasto drożdżowe ręcznie, to musicie na to poświęcić więcej czasu – ok. 10 minut.
5. Wyrobione ciasto drożdżowe włożyć do miski, przykryć suchą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 60-90 minut (ciasto powinno tym czasie podwoić swoją objętość).
6. W międzyczasie na dużej, płaskiej blaszce z piekarnika wyłożyć papier do pieczenia.
7. Wyrośnięte ciasto odgazować (czyli chwilę pozagniatać, przez około minutę), a następnie podzielić na 8 części (można na więcej, np. na 12 części, jeśli chcecie żeby bułeczki wyszły nieco mniejsze). Z każdej części uformować kulki, następnie lekko je spłaszczyć tworząc podłużne, owalne bułeczki. Uformowane bułki ułożyć na blaszce wyłożonej papier do pieczenia. Przykryć je suchą ściereczką i odstawić ponownie w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (na ok. 30 minut).
8. Po tym czasie, gdy bułki wyrosną, zrobić w każdej podłużne nacięcie na środku. Wierzch bułeczek posmarować rozkłóconym żółtkiem wymieszanym z mlekiem.
9. Piekarnik nagrzać do temp. 190 st. C (góra-dół, bez termoobiegu).
10. Do nagrzanego piekarnika wstawić blaszkę z bułkami i piec je przez ok. 20-25 minut (do zrumienienia).
11. Po upieczeniu przełożyć bułeczki na kratkę i odstawić do ostygnięcia.  Kroić dopiero po ostudzeniu i podawać z ulubionymi dodatkami. Smacznego!

Polecam również mój sprawdzony przepis na: bułki jogurtowe.