Gazpacho jest to hiszpańska zupa , wywodząca się z Andaluzji. Nie wymaga gotowania i jest podawana na zimno (przy braku czasu na schłodzenie, można dorzucić do niej kostki lodu). Przepis na to gazpacho poniżej różni się nieco od oryginału, gdyż wzbogacone jest m.in. o rzodkiewki ;-) Idealnie nadaje się ono na obiad w upalne dni.
Składniki
- Puszka pomidorów bez skórki 1 puszka
- Pikantny sok pomidorowy 2-3 szklanki (ew. wody mineralnej)
- Czerwona papryka 2 papryki
- Ogórek 1, świeży
- Rzodkiewka pęczek
- Czosnek 2-3 ząbki
- Cebula dymka 1 pęczek
- Papryka Chilli 1 papryczka
- Ocet winny 2 łyżki
- Oliwa z oliwek 2 łyżki
- Cukier odrobina
- Sól morska do smaku
- Pieprz do smaku, świeżo mielony
- Grzanki czosnkowe opcjonalnie, przepis znajdziesz na blogu
Wykonanie:
- Pomidory wraz z zalewą wrzucić do miski, zmiksuj za pomocą blendera. Cebulę poszatkuj drobno i wraz z czosnkiem wrzuć do pomidorów, zmiksuj. Dodaj sok i oliwę z oliwek, wymieszaj.
- Papryczkę chili oczyścić z nasionek, wrzucić do zupy.
- Ogórka wyszorować, umyć, pokroić w kostkę.
- Rzodkiewki umyj, pokrój w kostkę.
- Paprykę umyć, oczyścić z gniazd nasiennych, pokroić w kostkę.
- Do zupy wrzucić wszystkie pokrojone warzywa. Doprawić do smaku solą, pieprzem, octem winnym i odrobiną cukru. Chłodzić w lodówce.
- Do gazpacho idealnie pasuje pieczywo razowe, bądź grzanki (zobacz: przepis na grzanki czosnkowe )
a ja w sumie nie robiłam i nie jadłam, ale skoro ostatnio odkryłam, że chłodniki mi jednak smakują, to czemu nie :D
nie jadłam, ale słyszałam, że pyszna!:)
ciekawe połączenie składników:) Bardzo lubię gazpacho:D
Z rzodkiewką nie robiłam nigdy gazpacho.
Z rzodkiewką nie robiłam nigdy gazpacho.